Jak było dziś na treningu 2

A fresh start!
W poprzednim temacie nazbierało się 9 stron, dość na jeden topic. Jedziemy od nowa. BEZ spamu:)

To ja rozdziewiczę.
Nic nowego. Podobało mi się. [Edit: Pozostańmy przy tym, żeby było wystarczająco suburi ]
Ten no. Zdecydowanie bardziej morderczy był okres po treningu, na bulwarze. Ale wstałem (:
No i mamy z Jędrkiem zdjęcie z ojcem Majki (:

Suburi było, cały trening przecież

Tak, masz rację. Nawet bym sprecyzował o co mi chodziło w poprzednim poście, ale nie potrafię

Wysiłek, pot i ból mięśni. Chcę więcej!!!

Jest trening w środę?

Nie pytałem na olimpijczyku, ale w zasadzie po co pytać. 30 kwietnia to nie święto, wszyscy pracują, ćwiczymy.

za to w sobote moze byc problem bo to 3ci maja. Co prawda jest specjalnie wolne w piątek czyli 2giego maja za 3ciego (ktory podpowiem wypada w sobotę) i mozliwe ze sala tez bedzie do wynajecia.

Poko, poko.

no o mnie jutro nie bedzie heh. juz drugi trening z rzedu :/ ale potem bym pierwszego maja nie wrócił do domu bo wiadomo - swieto :/ no nic, nadrobi sie. w domu na trawce potrenuje w tym samym czasie

Ostatni trening

;(

Luz luz. Nie ostatni. Spotykamy się, jak pogoda pozwoli, w środę, proponuję na dybowskim (spokojniej). Nauczymy was porządnie robić kata/waza. Tym razem już nie takie luźne machanie to tu to tam, tylko z jakimś planem już

W cywilnej odzieży?

I o której?

Było sześć osób. I bliżej nieokreślona liczba komarów, ciężkich od kendockiej krwi. Anyway, robi się coraz ciekawiej. Jutro nie ćwiczymy, w środę, jeśli jeszcze nie będzie sali, to trenujemy też na świeżym powietrzu. Aha, liczba miejsc ograniczona

Przyjdę dopiero w przyszłym tygodniu

Ja niestety tez jakos w przyszłym tygodniu bo musze sie zajac szkolą ale juz za 17 dni zakonczenie roku i mozna trenowac spokojnie

Z moją obecnością na treningach w tym miesiącu też może być różnie, tzn. na większości prawdopodobnie mnie nie będzie. Dopiero od lipca będę chodził regularnie.

Się mi się tęskni, więc opiszcie coś! Kurczę!

No to... na sali jest gorąco. Czasami chłodno jednak bywa. Ale po keiko zawsze gorąco. Machamy patykami, dość dużo krzyczymy. Chyba bardziej urozmaicone treningi mamy, ale może tylko mi się tak wydaje. Czasami nawet mam plan przed treningiem Podobno niektórzy są zmęczeni po wszystkim. Ogólnie: robimy kendo

Coś upadł ten temat, a nie zasłużył!
Coraz więcej nas. Ładnie to wygląda, holender.

Damian, wybacz sztych w grdykę (:

Jest fantastycznie bo już nawet zaczyna brakować miejsc w szatni.

No, pfffantastycznie ^^ Miło się na was patrzy, w takiej kupie, szczególnie na rozgrzewce jak biegacie w takiej ilości, zdarzało się patrzeć na 3-4 osoby biegające, teraz biega 14-15

PKP! Pięknie kurcze pięknie!