Nabór 2008

Tak, ale myślę, że w tym wypadku chodziło koleżance o takich, którzy byli dopiero na dwóch czy trzech treningach:)

Oceniając stopień zaawansowania z punktu widzenia Łukasza, każdy kendoka do 4 dana i bez 50 letniego stażu jest poczatkujący .

dr_Spankenstein napisał:Oceniając stopień zaawansowania z punktu widzenia Łukasza, każdy kendoka do 4 dana i bez 50 letniego stażu jest poczatkujący .

Niemożliwe. Tak długo ludzie nie żyją Tak poważnie zacząłem się zastanawiać czy w takim razie kiedykolwiek zostanę kendoką

jakbym chciała się dołączyć (ale to dopiero od połowy maja, początku czerwca, wcześniej brak możliwości), to mogę do was ot tak przyjść i koniec? (nienawidzę formalności, z wszelkimi opłatami źle mi idzie, więc nie dołujcie mnie tu, proszę )
jestem w praktyce zielona, jeśli chodzi o kendo (wymachiwanie bambusem sie nie liczy chyba ).
i co z osprzętowaniem? shinai, strój itepe itede..?

możesz przyjść kiedy się Tobie podoba, cały czas można do nas dołączyć, jeśli nie masz shinaia, to ktoś z nas najwyżej pożyczy. Na początku jako stroj wystarczy zwykłe ubranie sportowe (koszulka, spodenki), profesjonalny strój (hakama, keikogi) kupuje się dopiero gdy jest się pewnym że będzie się trenować

no, nie zauważyłam tego faqa
a tak odbiegając lekko od tematu - czy nie jestem, jakby to powiedziec...za stara na kendo? niby ludzie zaczynają później, ale cóż...
i jak jest z tymi stopniami? czy do tego 5 kyu długo się trzeba przygotowywać?

Hmm w sumie bardzo trudne pytanie...wszystko zależy od twojej prędkości rozwoju w kendo, zaangażowania, chęci, uczestniczenia w zajęciach...niektórym wystarczy pół roku inny musi na to 2 lata pracować a i to może być mało

Gdzie takich widziałeś co 2 lata na 5 kyu pracowali i mało było?

znam takich co na 4 kyu tyle pracowali i mało....

No to nie jest odpowiedz, 4 to nie 5 Wyjaśniając sprawę: pytanie wcale nie jest bardzo trudne: na 5 kyu wystarczy parę miesięcy w miarę regularnych treningów (tak mniej więcej wskazuje obserwacja). Nic nam nie wiadomo o tym, żeby ktoś po dwóch latach nie zdał na 5 kyu Na marginesie: Związek wymaga 5 miesięcy treningów przed przystąpieniem do egzaminu.

Postanowiłem.
W środę przyjdę zobaczyć jak wyglądają treningi. Wyczytałem, że mogę przyjść na jakikolwiek, więc tak zrobię.
Mam nadzieję, że pójdzie po mej, póki co, dobrej myśli.


Zarazem chciałbym się przywitać, w końcu to mój pierwszy post.
Witam serdecznie.

Ale ale, mamy małą zmianę: w tym tygodniu (w zasadzie przyszłym) treningi są we wtorek i sobotę. W środę tym razem akurat nie ma, mam nadzieję że dasz radę pojawić się we wtorek.

I lepiej poćwiczyć niż popatrzeć. To dwie różne rzeczy

Witamy

We wtorki niestety jestem zajęty.
Spróbuję się wyrobić, ale niestety małe są na to szanse.
Jeśli mi się nie uda, to na pewno zjawię się w sobotę.

Dla pewności - wystarczy mi zwykły strój do ćwiczeń?

Tak.

Z tą ilością lat treningu w przełożeniu na stopnie, to faktycznie bywa różnie. Ale po 8-10 miesiącach treningu 5 kyu powinno pójść bez problemów. A co do wieku? Potwierdzam, że nie ma ograniczeń. Czego dowodem może być wiele zmumifikowanych ciał biegających po dojo. W tym i moje, hehehe.

No tak

Niestety wczoraj nie udało mi się dotrzeć, ale za to w sobotę będę już na pewno.
Jedynie wstać będzie trudno. ^^''

Kto rano wstaje temu Kendo daje

Kto rano wstaje temu Pan bogu daje.

Witam wszystkich, zainteresowało mnie kendo i planuje wpaść spróbować. I tu nadchodzi pytanie, czy w tym tygodniu co będzie zajęcia są w środę o 19 w olimpijczyku?

Są, o 19:30 (co oznacza że trzeba przyjść ok 19:15 : )
I były też dziś rano

a i pytanie, zanim może przyjdę za ok. 2 tyg (jeśli dostanę pozwolenie z 'góry' )
czy nie ma żadnych przeszkód bym trenowała kendo jesli mam chorą nogę? Znaczy tylko palec duży chory jest ;D może szczegółowo nie będę opisywać :p
boli tylko jak się walne centralnie albo ktoś mi nadepnie.

Nadepnięcia i centralne walnięcia z dużym palcem ćwiczącego niestety się zdarzają (nie Łukasz?; ) Bądź co bądź, Kendo to sport kontaktowy.
Ale to na poziomie bardziej zaawansowanym, czyli po przynajmniej kilku miesiącach treningów.

Dopóki nie zobaczymy to nie da się ocenić, a w razie wątpliwości odeślemy do lekarza

Żeby być sprawiedliwym to na 4 ry lata trenowania zdarzyło się to tylko raz i tylko mi